sobota, 16 sierpnia 2014

Na dnie... Jeziora Białego

Miejscowy decydent ze starostwa wydał zgodę na zatopienie w jeziorze helikoptera. Na dnie jeziora obok helikoptera "spoczywają" już wraki trabanta, jachtu Omega, tzw. dłubanki, dwie platformy, huśtawka, żaba (zniszczona drewniana rzeźba z orchowskich błoni), żółw (zniszczona drewniana rzeźba z orchowskich błoni). W czerwcu 2014 roku zatopiono zniszczoną kilkumetrowej długości rzeźbę z drewna przedstawiającą krokodyla. Wcześniej drewniany krokodyl ustawiony był nad brzegiem jeziora (od strony Włodawy).
Co następne w kolejce na dno?
W wodach jeziora zalegają liczne, mniejsze gabarytowo śmieci. Nurkowie oceniają ich "pokłady" na całe tony...




Związki srebra w wodach Jeziora Białego.

Zawartość srebra jest 9-krotnie wyższa niż w innych jeziorach.

Na początku czerwca 2015 r. dowiadujemy się o kolejnych zwłokach wyłowionych z jeziora, tym razem są to szczątki kobiety od pasa w dół.
W pierwszy weekend sezonu, 5 lipca 2015 r., utonął młody chłopak, inny dostał udaru.
Brak ogólnie dostępnych pryszniców i toalet... podpalenia... lejący się strumieniami alkohol... Oj, dzieje się:(

Komisja Bezpieczeństwa i Porządku we Włodawie, która zebrała się pod koniec 2015 roku potwierdziła obniżenie poziomu wody w jeziorze o 70 cm i coraz większe jej zanieczyszczenie.

W tym samym czasie wykryty został nielegalny kanał doprowadzany do jeziora z jednego z ośrodków wypoczynkowych. Przeźroczystość wody przez ostatnie 10 lat spadła z ponad 4 metrów do 1 metra. Zamiera podwodna roślinność, dewastowana jest linia brzegowa, wycinane są trzciny.

Coraz więcej osób w sezonie letnim korzysta z kąpieli w miejskim basenie a nie w wodach jeziora.

W 2015 r. wody jeziora utraciły pierwszy stopień czystości. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz