Dariusz S. („pesel”) codziennie około godziny 13 jest już w domu. Mniej więcej po godzinie czeka na m. M. („pesel”) z obiadem. Pozmywawszy po obiedzie jedzie na stawy pilnować ryby mijając po drodze wychodzących z „pracy” swoich partyjniackich „współpracowników” pozdrawiających go „przyjaznym” machaniem rąk.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz