niedziela, 26 kwietnia 2015

Jesteśmy w UE?

Rejestrując auto na gaz w wydziale komunikacji miejscowego starostwa, okazało się, że bez polskiej homologacji zbiornika na gaz jest to niemożliwe. Auto było sprowadzone ze starej unii i zbiornik na gaz posiadał homologację tam obowiązującą. Mało tego, zbiornik na gaz został wyprodukowany w Polsce.
Legalizacja zbiornika kosztuje mniej więcej tyle ile nowy, doliczając koszty przejazdu do Białej Podlaskiej albo Lublina (najbliższe stacje legalizacji, odległe około 80 km) i stracony czas, mało kto decyduje się na homologację starego zbiornika, wszyscy kupują nowe. A używane zbiorniki, wymontowane i niepotrzebne dotychczasowym właścicielom, już z polską homologacją zapewne wracają do obrotu...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz