W OBOZIE ŚMIERCI w Sobiborze jako strażnicy "pracowali" również mieszkańcy Włodawy i okolic...
Słyszałem o dwóch:
1) mieszkał do niedawna w Okunince nad Jeziorem Białym,
2) pijany wypadł z wieży strażniczej w OBOZIE i zabił się, jego rodzina mieszkała we Włodawie.
Po wojnie kwitł proceder przesiewania prochów z terenu OBOZU ŚMIERCI przez okolicznych mieszkańców poszukujących złota (złote zęby).
https://pl.wikipedia.org/wiki/Iwan_Demianiuk
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz