Żołnierze Niezłomni nie dla wszystkich są bohaterami... :( (2)

4 marca 2018 roku odbyła się włodawska edycję Biegu Pamięci Żołnierzy Wyklętych - Tropem Wilczym.

Organizatorzy jako cele zawodów wymienili:
„1. Oddanie hołdu żołnierzom polskiego podziemia antykomunistycznego i antysowieckiego działającego w latach 1944 – 1963 w obrębie przedwojennych granic RP oraz popularyzacja wiedzy na ten temat.
2. Upowszechnianie biegania jako najprostszej formy ruchu.
3. Promocja aktywności fizycznej i zdrowego stylu życia.
4. Promocja Miasta i Gminy Włodawa.”

Wyminione cele nie spotkały się jednak z zainteresowaniem władzy wybranej w ostatnich wyborach samorządowych, która tradycyjnie nie wsparła biegu.

A może to oprawcy (Żołnierzy Niezłomnych) z NKWD i UB są dla kogoś „bohaterami”? Może o czymś nie wiemy?

Przypominam fakty historyczne. Oddziały dowodzone przez braci Taraszkiewiczów; Leona (ps. „Jastrząb”) i Edwarda (ps. „Żelazny”):
I. zatrzymały w dniach 17 - 20 lipca 1946 roku i uwolniły siostrę Bolesława Bieruta,
II. uwolniły 22 października 1946 roku z Powiatowego Urzędu Bezpieczeństwa Publicznego we Włodawie przetrzymywanych tam więźniów: Polaków i Ukraińców (17. i ostatnia tego rodzaju akcja w Polsce).

Zapraszam na stronę na FB: WIRTUALNE MUZEUM ŻOŁNIERZY NIEZŁOMNYCH.