Andrzej Odyniec
dyrektor włodawskiego zakładu karnego został odwołany ze
stanowiska po seksaferze sprzed 10 lat z udziałem stażystki.
Twierdził, że wszystkiemu był winien jego przełożony pułkownik
Waldemar M., który go najpierw zwyzywał od ostatnich a potem
zwolnił. Kierownikiem Wydziału Penitencjarnego Zakładu Karnego we
Włodawie jest kapitan Iwona Odyniec (na karuzeli stołków była już m.in. wicedyrektorem włodawskiego Zakładu Karnego).
Po wygranych przez
PiS wyborach do parlamentu w 2015 roku Andrzej Odyniec został z
nadania PiS dyrektorem Wydziału Bezpieczeństwa i Zarządzania
Kryzysowego Lubelskiego Urzędu Wojewódzkiego. Przez jedną z partii
zaliczony do #Misiewiczów.
W ostatnich wyborach
samorządowych nie dostał się z listy PiS do włodawskiej rady
miejskiej. Dodatkowy rozgłos przyniósł mu udział w alkoholowym partyjnym
spotkaniu opłatkowo-noworocznym na początku 2016 roku spędzonym w
towarzystwie m.in. Wiesława H. i parlamentarzystów.
Emerytowany
funkcjonariusz więziennictwa (lat 51) deklarował, że ma mieszkanie w
Lublinie i tam mieszka.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz