Urząd gminy we
Włodawie ogranicza kontakty z interesentami. Trzeba się umówić
żeby zostać ewentualnie przyjętym. Jeśli się zostanie
wpuszczonym to tylko za próg. Jeśli dostąpimy tego zaszczytu aby
znaleźć się w urzędzie zarządzanym przez PSL to winniśmy użyć
„płynu do dezynfekcji rąk”. Urzędnicy są szczególnie przez
wójta „uczuleni” na osoby, „które wykazują oznaki choroby
lub w ostatnim czasie wróciły z Włoch, Niemiec lub Wielkiej
Brytanii”.
A kto nam
zagwarantuje, że nie zarazimy się w urzędzie gminy kierowanym
przez Dariusza Semeniuka (PSL) i Martę Waryszuk (PSL)? Czy byli oni
i ich podwładni wyjeżdżający służbowo za granicę np. Magdalena
Oniszczuk prezes zarządu Stowarzyszenia Poleska Dolina Bugu
(https://wlodawskie-kurioza.blogspot.com/2019/10/lgd-stowarzyszenie-poleska-dolina-bugu_23.html,
https://wlodawskie-kurioza.blogspot.com/2019/10/lgd-stowarzyszenie-poleska-dolina-bugu.html,
https://wlodawskie-kurioza.blogspot.com/2019/08/w-lgd-do-chorwacji-kosztowaa-6860000-z.html)
sprawdzani testem na koronawirusa?
Dariusz Semeniuk (z
oskarżeniami karnym) znany jest z troski o pracowników, pierwszy jako
dyrektor (kapitan) opuścił zamykane gimnazjum (tonący okręt),
czytaj np.:
https://wlodawskie-kurioza.blogspot.com/2018/10/sprawa-oskarzen-przeciwko-dariuszowi-s.html,
https://wlodawskie-kurioza.blogspot.com/2018/10/roszady-wyborcze-psl.html
i antyinnowacyjności, czytaj np.:
https://wlodawskie-kurioza.blogspot.com/2020/01/lista-antyinnowacyjnosci-powiatu.html
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz