Gdzie jeszcze do zimy a już dymy nad miastem. Szczególnie tragiczna sytucja jest w „Nowym Holeszowie”. Osiedle domów jednorodzinnych położone jest w niecce, w której gromadzą się pyły i trują. Prawie w każdym domu kopciuch. Nawet jeśli ktoś jest podłączony do gazu (nieliczni) to trują i zanieczyszczają sąsiedzi. Gdy obok przejeżdża się ścieżką rowerową to można się udusić. Dużo biegaczy korzysta z tej ścieżki, samo zdrowie:(
W innych miastach
straż miejska „lata” dronami i sprawdza jakość powietrza ale
nie we Włodawie, tutaj „rządzące” SLD założyło jedną (!)
czujkę na magistracie i zadowolone bo tam stosunkowo czyste
powietrze.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz