Tzw. KWW Grażyny K. ciążący ku sąsiedniej B. zebrany na tzw. sesji w ramach tzw. rady g. wylądował na tzw. kwarantannie. Ktoś jeden z tego tzw. gremium miał być nosicielem. Kuriozalną decyzją tzw. sanepidu działających w p. zorganizowanej grupie p. podających się za tzw.: s. Jolanty G. (tzw. pesel) i s. Urszuli G. z d. P. „wpadających” na tzw. sesję kwarantanna nie objęła.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz