środa, 28 lipca 2021

Tzw. sobótki poleskie. O wycieraniu sobie g. tradycją

 

Czytaj: https://wlodawskie-kurioza.blogspot.com/2019/06/nie-ekologiczne-sobotki-poleskie.html


26 czerwca 2021 roku przy „poronionym” tzw. okopcu widziano etatowych pracowników i opłaconych wykonawców przebranych w cepeliowskie stroje. Kilku z nich, praktycznie bez publiczności, „wiło i puszczało wianki”. Jak można puszczać na stojącej wodzie?

Ma to być „święto tradycji i natury wschodniego pogranicza”. Przypomnijmy wschodnie pogranicze (a właściwie Ściana Wschodnia) jest tu od 1945 roku. Czy od 1945 roku puszczano na granicznym Bugu wianki? Nie. Za „komuny” raczej rzucano przez Bug kamieniami.

Prawdziwy stosunek do natury poświadczają ognie i dymy.

P. zorganizowana grupa p. podająca się za tzw. m. zespół s. („pesel”) propaguje jakieś popłuczyny cepeliady, sekciarstwa, zabobonu itp., które mają jej zdaniem, nawiązywać do przedchrześcijańskiego pogaństwa. Chodzi o zajęcie konfrontacyjnego stanowiska wobec Kościoła.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz