Powiatowa instytucja kultury w obawie przed roszczeniami gmin i organizacji żydowskich nie robi nic aby chronić własne zabytkowe budynki, dachy ciekną, elewacje się sypią...
Jedyną zmianą na jaką się odważono i z "niemałym trudem" przeprowadzono (wywołało to liczne kontrowersje pośród radnych powiatu) była zmiana nazwy instytucji.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz